środa, 22 stycznia 2014

Czy wiesz, co czuję?

Dzieci z autyzmem mają trudności z rozpoznawaniem emocji innych osób oraz okazywaniem swoich. Być może już wkrótce wyręczy ich w tym specjalny sygnalizator. Prawdopodobnie będzie to bransoletka, która zmieniając kolor wraz ze zmianą emocji odczuwanych przez noszącą ją osobę, pokaże czy jest wesoła, smutna, czy zdenerwowana. Kolor czerwony oznaczałby na przykład, że nosząca go osoba jest rozgniewana.

Nad sygnalizatorem pracuje dr inż. Małgorzata Jędrzejewska-Szczerska z Wydziału Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki Politechniki Gdańskiej. Miałby on umożliwić przede wszystkim dzieciom autystycznym porozumiewanie z otoczeniem i ułatwić odczytywanie emocji innych osób. Jednak bransoletki mogliby nosić również rodzice czy terapeuci, tak by możliwa była dwustronna komunikacja. Jednoznaczne określenie przekazywanych emocji umożliwiłoby autystycznemu dziecku trafne ocenienie intencji rozmówcy i lepsze zrozumienie treści przekazu. System zwiększyłby efektywność terapii dzieci autystycznych, która zależy przede wszystkim od interakcji pomiędzy terapeutą, a chorym dzieckiem.

Jak ma to działać? Bransoletka będzie zintegrowana z małymi czujnikami, które będą mierzyły fizjologiczne parametry organizmu takie jak: tętno, temperatura, ukrwienie skóry, zmiany w składzie potu. "Zmiany tych łatwych do zmierzenia wskaźników są jednoznacznie powiązane ze zmianami emocji. Wiemy np. że jeżeli jesteśmy zdenerwowani to wzrasta nam tętno. Gdy jesteśmy zadowoleni, zmienia się ukrwienie skóry” – tłumaczy dr Jędrzejewska-Szczerska, która obecnie zajmuje się powiązaniem tych konkretnych stanów emocjonalnych. Po tym etapie specjalista inżynierii materiałowej zbuduje czujniki umożliwiające np. pomiar zmiany stopnia przewodnictwa elektrycznego skóry, a chemik opracuje np. związki, które będą reagowały na zmiany składu potu. Inżynier optoelektronik będzie pracował nad metodami pomiarowymi, które umożliwią kontrolę wybranych parametrów biologicznych. Skuteczność ich działania przetestuje psycholog podczas badań klinicznych.

Chociaż na razie metoda ta jest na początkowym etapie, w przyszłości będzie ją można stosować w rozmaitych badaniach biomedycznych, a także w terapii innego rodzaju zaburzeń psychicznych oraz w wojsku, policji, więziennictwie i przy treningach menadżerskich.


(Źródło: PAP - Nauka w Polsce)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz