czwartek, 10 stycznia 2013

WIELKA MOC MAŁEGO ZIARENKA



Jej niepozorne, żółte kuleczki z czarną kropką uzdrawiają i zapobiegają wielu chorobom, także nowotworowym. Cudowne właściwości kaszy jaglanej odkrywamy na nowo.

 Młodym ludziom proso kojarzy się głównie z pokarmem dla ptaków i tylko starsze gospodynie wiedzą, że to
 przecież stara, poczciwa kasza jaglana. W XIX wieku jedzono ją na co dzień zamiast ziemniaków lub
 makaronu - do obiadu, z mlekiem, na słodko. Teraz proso, uprawiane już w epoce neolitu, wraca do łask
 przy potężnym wsparciu naukowców i lekarzy. Kaszę jaglaną zalecają dla zdrowia i urody, w dietach -
 począwszy od oczyszczającej organizm z toksyn, antyprzeziębieniowej, antydepresyjnej czy
 antyłuszczycowej do antynowotworowej i wspomagającej leczenie raka.

 Starogreccy bogowie zdawalisię o tym wiedzieć doskonale - podobno właśnie z kaszy jaglanej słodzonej
 miodem przyrządzali swą ulubioną ambrozję.

 Jagła zasobna
 Jej ziarna zawierają witaminy z grupy B (m.in. ryboflawinę, tiaminę, kwas pantotenowy), witaminę E, magnez,
 potas, fosfor, wapń, mangan, cynk oraz żelazo. Jest w nich więcej soli mineralnych niż w pszenicy, jęczmieniu
 i życie. Sporo w nich także białka, węglowodanów w postaci złożonej, czyli bardzo dobrej dla organizmu,
 ponieważ powoli uwalniają się one do krwi podczas trawienia i zapewniają mózgowistały dopływ energii.

 Jagły powinny więc często gościć na stole osób mających problemy z trzustką, wątrobą, jelitami oraz
 nerkami. Rozgotowane na kleik pomagają szybciej wrócić do zdrowia po przebytych operacjach. Ponadto
 "ukrywają" w sobie także dość dużo krzemu niezwykle rzadko występującego w produktach spożywczych,
 który leczy chore stawy i zbawiennie działa na paznokcie, zęby, włosy oraz skórę. W jaglance znajduje się
 również lecytyna, która poprawia pamięć i reguluje ilość cholesterolu we krwi. A że nie zawiera glutenu,
 doskonała jest dla osób na diecie bezglutenowej.

 W chorobie i zdrowiu
 Jak żadna inna, właśnie ta kasza usuwa nadmiar wilgoci z organizmu, czyli różnego rodzaju śluzy, np. podczas
 kataru, kaszlu przy chorobach płuc lub oskrzeli. Warto się o tym przekonać, np. przy infekcji czy
 przeziębieniu. Jedzenie tylko tej kaszy przez 6-7 dni, do ustąpienia objawów choroby i jeszcze dzień dłużej,
 naprawdę "stawia na nogi". I, co najważniejsze, nie trzeba brać wtedy antybiotyków ani całej baterii leków
 chemicznych, które są drogie i często wywołują skutki uboczne.

 Lekarze onkolodzy i dietetycy uważają, że ze względu na jej właściwości jest jednym z ważniejszych
 składników diety dla ludzi z nowotworami. Wraz z innym gotowanymi zbożami- chociażby kaszą gryczaną i
 kukurydzianą - powinny stanowić większą część głównego posiłku. Zawarte w niej antyoksydanty, czyli
 substancje wychwytujące i neutralizujące wolne rodniki (jedna z przyczyn nowotworów), zapobiegają
 powstaniu raka. Ponadto nic tak dobrze, jak właśnie kasza jaglana, nie usuwa z organizmu toksyn
 powstałych z jedzenia zakwaszających produktów, np. cukru.

 Warto pojeść przez kilka dni ugotowaną na sypko jaglankę lub kleik z niej, by oczyścić swój organizm, a
 przy okazji schudnąć o kilogram czy dwa i poczuć się jak młody bóg.

 Z bakaliami lub owocami z dodatkiem cynamonu i wanilii jest znakomita na śniadanie, poprawia koncentrację i daje zastrzyk energii. Doskonale smakuje z warzywnymi lub mięsnymi gulaszami, zamiast ziemniaków lub ryżu. Można z niej zrobić pyszne kotleciki albo krupnik, albo też wymyślić swoje potrawy. Wsparci cudownymi właściwościami jagieł
staniemy się silni i bardziej odporni na choroby. A tego przede wszystkim nam trzeba, by wziąć się za bary z przeciwnościami losu.

/autor:Mikołaj Loma

źródło:kobieta.pl/

1 komentarz: